W ostatnim dniu 2022 roku do Domu Ojca odszedł papież Benedykt XVI. W tym szczególnym czasie, kiedy żegnamy się z nim tu na ziemi, warto przywołać kilka myśli tego wielkiego teologa, człowieka, który ukochał Boga i służył Mu całym swoim życiem.
W 2005 r. Joseph Ratzinger został wybrany na Stolicę Piotrową. 8 lat później świat zatrzymał się na wieść decyzji o abdykacji papieża Benedykta XVI.
Po latach w książce „Ostatnie rozmowy” zapytany przez Petera Seewalda, czy żałuje decyzji o ustąpieniu, odpowiedział:
„(...)jestem wdzięczny Bogu za to, że nie ciąży na mnie odpowiedzialność, której nie mogłem już udźwignąć; że jestem wolny, że codziennie mogę kroczyć pokornie wraz z Nim własną drogą”
Peter Seewald, który przez ponad dwadzieścia lat towarzyszył kard. Josephowi Ratzingerowi/Benedyktowi XVI jako najbardziej zaufany biograf, ukazuje Benedykta, jakiego wielu wiernych nie znało — jako emanującego ciepłem i pokorą człowieka, który oddał swoje życie Miłości, jaką jest Bóg.