Rodzina Ulmów
Opis
Od wydawcy
Wkrótce rozległo się kilka strzałów. Jako pierwsi zginęli, jeszcze podczas snu, dwaj bracia Szallowie oraz jedna z sióstr Gołda Goldman. Wtedy Niemcy wezwali furmanów, aby patrzyli, jak dokonują mordu. To miało odstraszyć innych od pomocy Żydom. Wtedy zastrzelili kolejnego z braci Szallów, następnie Laykę Goldman wraz z małym dzieckiem, a na końcu pozostałych Szallów. Przed chałupę wyprowadzono też Józefa i Wiktorię i tam zastrzelono. (...) Wśród krzyków i płaczu żandarmi zastanawiali się, co zrobić z szóstką dzieci. Po krótkiej naradzie Dieken zdecydował, że ich także należy rozstrzelać. Trójkę lub czwórkę dzieci własnoręcznie zamordował Kokott. Krzyczał przy tym: „Patrzcie, jak giną polskie świnie, które przechowują Żydów". (...) Od kul zginęły wszystkie dzieci Ulmów: Stasia, Basia, Władziu, Franus, Antoś, Marysia i siódme w łonie matki, która właśnie zaczęła je rodzić.
Polscy bohaterowie
Ta książka to przejmująca historia rodziny Ulmów, którzy poświęcili swoje życie ratując cudze. To tragiczne bohaterstwo, które z perspektywy człowieka może wydać się przegraną. Jednak w oczach Boga zwyciężyli, bo dokonali czegoś niewyobrażalnego. Poświęcając życie swoje i swoich dzieci zginęli śmiercią męczeńską pokazując najwyższy szczebel odwagi w czasie terroru.
Żydzi w czasach okupacji
Ulmowie odznaczyli się szczególnym bohaterstwem, ponieważ represje względem Polaków pomagającym Żydom ulegały stałemu nasileniu, z czego musieli sobie zdawać sprawę członkowie rodziny. Aktualnie można odwiedzić muzeum Ulmów w Markowej i dowiedzieć się więcej na temat tej bohaterskiej rodziny. Jednak wcześniej proponujemy poznać tą książkę, która przybliży Ci mocno bieg minionych wydarzeń.
Dane techniczne
Autor | Mateusz Szpytma, Jarosław Szarek |
ISBN | 978-83-67719-57-5 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 96 |
Format (mm.) | 195x260 |
Data wydania | 2016 |
Wydawnictwo | Dom Wydawniczy Rafael |
Dominika
Niesamowita historia rodziny Ulmów, którzy okazali wielkie serce swoim bliźnim. Książkę czyta się jednym tchem. Według mojej opinii opowieść tę należy przekazywać kolejnym pokoleniom i uwzględnić w procesie nauczania młodzieży.